Przygody tytułowego bohatera, jego pomocnika goryla oraz policjanta, rozbawiły nas prawie do łez. Nie mogliśmy oderwać oczu od sceny i aktorów, śledziliśmy z wielkim zaciekawieniem każdy ich gest i ruch. Było cudoooownie! A goryla, chociaż był bardzo duży, nie baliśmy się, nic a nic! Wręcz przeciwnie, polubiliśmy go od razu i szalenie podobały nam się psoty i psikusy, których obiektem stali się pozostali bohaterowie sztuki, a także widownia. Szkoda, że nie mógł z nami zostać w przedszkolu, na pewno byłby super przyjacielem, wymyślał ciekawe zabawy i troszkę razem z nami psocił. Ale tylko troszkę! Najczęściej bylibyśmy grzeczni i pilnie byśmy się uczyli.

Po zakończeniu przedstawienia, wzięliśmy jeszcze udział w warsztatach teatralnych, podczas których dowiedzieliśmy się, jak zrobić rekwizyty i proste lalki, z niepotrzebnych opakowań plastikowych, kawałków tkanin, nakrętek czy włóczki. Później, wykorzystując te właśnie przedmioty, aktorzy zainscenizowali dla nas wiersz Jana Brzechwy, pt. „Czesz się Jerzy, jak należy”. I znowu było wesoło! Uwielbiamy teatr!

Zapraszamy do galerii